Zupa w miseczce

Zupa w słoiku od mamy nikogo nie dziwi. Jednak stojąca na sklepowej półce w plastikowym kubku przyciąga uwagę. Do tego często opatrzona jest kolorową etykietą z rysunkami warzyw, z których przygotowano zupę. Spotkać można także opakowania, które kształtem przypominają bulionówki. Dzięki temu nie trzeba przelewać zupy do miski – można umieścić opakowanie w mikrofali i po podgrzaniu zjeść obiad bez brudzenia dodatkowych naczyń. Takie opakowania to dobre rozwiązania dla osób, które jedzą obiad w pracy lub nie mają czasu na gotowanie.

Obiad jak u mamy

Często zdarza się, że wchodząc do supermarketu po zakupy na obiad, dochodzimy do wniosku, że łatwiej będzie nam kupić gotowe danie garmażeryjne. Z myślą o takich sytuacjach producenci opakowań żywności przygotowują pudełka na wzór ceramicznych, zdobionych talerzy z domowym obiadem. Dzięki nim, w chwili, gdy na samodzielne przyrządzanie posiłku zabraknie czasu lub siły, możemy mieć namiastkę dania z prawdziwej kuchni. Ciekawym rozwiązaniem jest również kreatywne pakowanie codziennej żywności, która zyskuje zupełnie inne znaczenie. 

Ale jaja!

Wytłaczanki widujemy w każdym sklepie – jajka sprzedawane w większych ilościach zawsze są w nie pakowane. Używa się ich również do wygłuszania pomieszczeń. Jednak ich podstawowe przeznaczenie jest oczywiste – mają zabezpieczać skorupki jajek przed rozbiciem. Okazuje się jednak, że nawet wytłaczanki mogą wyglądać ciekawie. Niedawno w sprzedaży znalazła się seria wytłaczanek, które wyłożone są na zewnątrz i w środku prawdziwym sianem. Przez to wyjmowanie z nich jajek przywodzi na myśl zdejmowanie ich z grzędy.

Producenci opakowań produktów spożywczych prześcigają się w pomysłowości. Można spodziewać się, że na rynku będą pojawiać się kolejne nowości. Jeszcze nieraz będziemy zaskoczeni. Z pewnością pozytywnie!